Biegam głównie dlatego, że tą dyscyplinę osobom w moim wieku zaleca medycyna. Bieganie pozwala regulować wagę i wszystkie procesy zachodzące w organizmie, rozładować stres i zachować dobre samopoczucie.
Skończyłem dziś 33 lata. Z samego rana zrobiłem sobie prezent na urodziny w postaci treningu biegowego. Biegam trzy lub cztery razy w tygodniu od mniej – więcej trzech miesięcy. Wcześniej również zdarzały mi się epizody regularnego biegania, nigdy nie trwały one jednak dłużej niż pół roku. Mimo to udało mi się osiągnąć całkiem niezłe wyniki – mój rekord życiowy na 10 km wynosi 48 min 18 s. Pobicie tego wyniku jest jednym z moich celów treningowych na ten rok i wszystko wskazuje na to, że ten cel jest jak najbardziej osiągalny. Postępy robię szybciej niż kiedykolwiek, od powrotu do biegania moje tempo wzrosło o mniej – więcej 40s na kilometr, jeśli nadal będę biegał regularnie – a zamierzam – powinno dalej rosnąć. Zwłaszcza, że w przyszłym miesiącu zamierzam do planu treningowego dodać biegi górskie i trening interwałowy.
Biegam głównie dlatego, że tą dyscyplinę osobom w moim wieku zaleca medycyna. Bieganie pozwala regulować wagę i wszystkie procesy zachodzące w organizmie, rozładować stres i zachować dobre samopoczucie.