Jak osiągnąć pełną sprawność w pracy?

Niepełnosprawni, sprawni w pracy – głosiło hasło jednej z akcji społecznych. Głosiło szczytny ideał.

I jest ze swej natury słuszne. Stało się jednak dla niektórych impulsem do niezdrowego traktowania niepełnosprawnych. I nie mówię tu o pracodawcach, bo ci najczęściej są w porządku. Chodzi o rodziców, którzy chcieli, by edukacja niepełnosprawnych trwałą tak samo krótko jak pełnosprawnych.
Tak nie można. Rehabilitacja dzieci jest ważniejsza niż ich szybkie wypełnianie obowiązku szkolnego. Nic nie sprzyja temu, by stracić motywację do nauki, jak zbyt szybkie tempo. A tempo nauki dziecka niepełnosprawnego musi być zwolnione ze względu na to, że to dziecko pobiera także nie mniej ważną naukę bycia samodzielnym pod względem fizycznym.
Często tę naukę przegra, często efekty będą tylko częściowe, ale nie jest to w żadnym wypadku usprawiedliwieniem dla tego, by działać niezgodnie z logiką i kazać dziecku uczyć się w tempie sześcioletniej podstawówki i trzyletniego gimnazjum.

Jeśli chcemy by dziecko weszło na rynek pracy i była na nim sprawne, musi mieć wszystkie potrzebne tam umiejętności. Nie wolno odbierać dziecko możliwości ich przyswojenia tylko dlatego, że się nam spieszy.
Szkoła specjalna pozwala na to, by poczekać ile będzie trzeba w przejściu kolejnych etapów w zamian za to daje inne potrzebne umiejętności. Rehabilitacja dzieci jest w takiej szkole równie ważna co edukacja niepełnosprawnych. Dzięki temu dziecko też lepiej się uczy. Bo lepsza nauka w dużej mierze zależy od sprawniejszego, a więc lepszego ciała.

Ta brutalna prawda nie chce dotrzeć do wielu rodziców. Myślą, że ich dziecko skazane jest na inwalidztwo, więc chcą, by było choć sprawniejsze intelektualnie. Ale nie ma jednego bez drugiego. Dzieciom niedorozwiniętym fizycznie jest trudniej pod względem umysłowym i nie można tego jeszcze bardziej utrudniać tylko dlatego, że ktoś chciałby pomóc.

Bo pomoc nie polega na tym by zaniedbać jedno, a wziąć się za drugie. Nie, edukacja niepełnosprawnych musi iść w parze z rehabilitacją. Nie ma innej drogi.